Co dają szachy

4

Co mogą dać szachy osobom bezdomnym, czemu mogą przeciwdziałać, czego mogą uczyć lub przypominać, jak mogą wpływać na życie w Schroniskach i hostelach dla bezdomnych?

Gra w szachy może włączyć się w szeroko pojęte przeciwdziałanie marginalizacji i wykluczeniu społecznemu.

Może wspomóc przeciwdziałanie stygmatyzacji społecznej poprzez uczestnictwo w turniejach zewnętrznych.

Szachy pomagają w integracji społecznej środowisk trudnych i zmarginalizowanych.

Szachy promują krytyczne i logiczne myślenie, uczą umiejętności zasadnego działania, polepszają komunikację międzyludzką. Szachy zwiększają umiejętność podejmowania decyzji, pomagają w  rozwiązywaniu problemów, polepszają lub przywracają zmysł obserwacji, ćwiczą pamięć i ją odbudowują. Szachy uczą szacunku do siebie i dają pewność siebie, uczą odpowiedzialności i rozwijają wyobraźnię, rozwijają umiejętność analizy napotkanych problemów, wspomagają kreatywność i koncentrację.

Szachy przypominają o dyscyplinie w życiu i konieczności jej stosowania, determinują zachowania pozytywne, przypominają o obowiązku systematyczności, pilności, cierpliwości, uczą zaangażowania i planowania. Szachy dodają odwagi i uczą prawidłowego oceniania sytuacji, uczą uczciwego współzawodnictwa, rozwijają umiejętność nauki na własnych błędach, uczą strategicznego myślenia i radzenia sobie z niepowodzeniami.

Czystość sportowej rywalizacji mobilizuje do indywidualnego rozwoju i pokonywania własnych słabości. Ambicja, wyobraźnia i wytrwałość to lepsza alternatywa od zachowawczości, schematyczności i apatii. Można z ufnością patrzeć w przyszłość lub narzekać na „starą biedę”.

Gra w szachy to intrygujące zajęcie – wspaniale wypełniają czas i rozwijają poczucie sensu życia, zmniejszając ryzyko popadnięcia w nałogi takie jak narkomania czy alkoholizm.

Obecność co najmniej dwóch graczy to katalizator społecznych interakcji. Brak „niezdrowych emocji” powoduje, że spotkania klubowe cechuje „familijna” atmosfera, często nawiązywane są tu znajomości i przyjaźnie.

Szachy pomagają wyrównywać szanse społeczne. Osoby o nieatrakcyjnej aparycji, fizycznie ułomne lub obciążone chronicznymi schorzeniami mogą osiągać wspaniałe wyniki w tej dziedzinie sportu. Szachy potrafiły zmienić zarówno niejednego „niesfornego hultaja” jak i uratować życie ludzi którzy przed sobą nie widzieli jasnego światła.

W odróżnieniu od sportów elitarnych (jak np. gra w golfa) szachy są sportem egalitarnym, dostępnym dla wszystkich. Zakup szachownicy to kwota rzędu kilkudziesięciu złotych. Poziom trudności cechuje duża skalowalność. Najłatwiejsze zadania typu „mat w 1 ruchu” (przypominające rebusy) z łatwością mogą rozwiązywać nawet najstarsi i chorzy.

Szachy wyrabiają umiejętność i nawyk dostrzegania problemów, analizowania sytuacji, formułowania scenariuszy rozwoju i podejmowania przemyślanych działań, a to pomaga później w życiowym „balansowaniu na linie”. Wszędzie tam gdzie lepiej jest 10 razy pomyśleć niż raz się pomylić, zdolność myślenia wariantowego przyniesie zasłużone owoce  – samo życie…

64 pola szachownicy otwierają w umyśle ogrom możliwości, podobnie jak 32 litery alfabetu w kulturze.

Włodek Gutkowski, organizator turnieju, Caritas Szczecin